A Słowo stało się Ciałem i zamieszkało wśród nas
W sobotni wieczór, 10 stycznia, w sanktuarium w Ostrożanach odbył się pierwszy w tym roku Wieczernik Maryjny. Na nabożeństwo przybyli goście i parafianie. Mszę św. tego wieczoru odprawił (oczywiście w intencji osób biorących udział w Wieczerniku) i homilię wygłosił rodak ostrożański ks. Tadeusz Krakówko, obecny proboszcz parafii Miłkowice. Wierni przybyli do sanktuarium, by tu przed najlepszą z Matek wypraszać u Jezusa łaski na rozpoczynający się rok i podziękować za ten miniony, za wszystkie dobrodziejstwa, jak i smutki, za radości i cierpienia. To właśnie z Matką Bożą Rodzicielką rozpoczęliśmy 2009 r. Przewodniczący Liturgii przypomniał nam po raz kolejny rolę i znaczenie Maryi w naszym życiu. „To Ona pokazuje nam drogę do Chrystusa, Ona uczy nas, że zawsze trzeba mieć nadzieję, gdy wszystko inne wydaje się nie mieć przyszłości, gdy czujemy, że wszystko nam się wali, Ona zawsze stoi przy nas, tak jak była przy swoim Synu. Zgadzając się z wolą Bożą, stała się pierwszym domem Jezusa. Ona, Jego Matka, jest także Matką Mistycznego Ciała – Kościoła”. W homilii kaznodzieja poruszył też problem, jaki dotyka dzisiejszy świat: „Coraz więcej czasu poświęcamy na sprawy codzienne, jesteśmy zabiegani, niejednokrotnie żyjemy tak, jakby Boga nie było, a gdy przychodzi cierpienie, wtedy o Nim sobie przypominamy. Dlatego przybywamy do Maryi, by od Niej uczyć się, jak pogodzić sprawy życia codziennego z prawdami wiary, z życiem duchowym. Ona uczy, jak osiągnąć zbawienie, jak realizować przykazanie miłości Boga i bliźniego”. Dalej mówił: „Dziś wiele wymagamy od Boga, ale czy zastanawiamy się nad tym, co On chce do nas powiedzieć? Musimy uczyć się od Maryi Jej gorliwości, Jej zasłuchania, ponieważ w Jej życiu wszystko było przeniknięte gorącym słuchaniem, wsłuchiwaniem się w głos Boży. Musimy dążyć do świętości, a dążyć do niej, to zgadzać się w każdej sytuacji z wolą Ojca”. Ks. Tadeusz podzielił się również świadectwem pewnej kobiety, która przez modlitwę różańcową uratowała męża i dzieci, którzy przebywali na morzu w czasie sztormu. Ile burz tych fizycznych i tych duchowych oddaliła od nas Maryja, tego nie wie nikt. Kto się jednak uciekł pod Jej obronę, nigdy nie był zawiedziony. Na zakończenie homilii kaznodzieja prosił Niepokalaną, by wraz z Synem wszystkim błogosławiła, dodawała sił, by nikt stąd nie odszedł niepocieszony, niepojednany z Bogiem.
Po zakończonej Eucharystii nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu, przed którym rozważano radosne części Różańca św., prosząc o ducha wdzięczności, poddania się woli Bożej, o mądrość, jaką mieli Mędrcy ze Wschodu, o miłość do Boga, do każdego człowieka i samego siebie.
Katarzyna Kryńska
Czytaj więcejZ Maryją oczekujemy na przyjście Chrystusa
W parafii Ostrożany w rocznicę stanu wojennego, tj. 13 grudnia, odbył się kolejny Wieczernik. Tego wieczoru w sanktuarium zgromadzili się wierni parafianie, pielgrzymi z sąsiednich parafii, jak i Sokołowa Podlaskiego, zawierzając Maryi wszystkie sprawy dnia codziennego, sprawy naszej ojczyzny, parafii i rodzin. Pieśń „Spuście nam na ziemskie niwy Zbawcę…” rozpoczęła Roraty. Dzieci i młodzi tradycyjnie przybyli z lampionami.
Mszy św. tego dnia przewodniczył i homilię wygłosił ks. Stanisław Jaszczołt. Przekazując historię chłopca, który zagubił się, przypomniał, że każdy z nas powinien być stale w zasięgu wzroku naszej Matki Maryi, która zawsze czuwa nad bezpieczeństwem swego dziecka. Również Ojciec Święty Jan Paweł II mówił, że „u Matki zawsze jesteśmy wolni”. Adwent to czas oczekiwania, dlatego musimy czuwać – mówił kaznodzieja, by nie przegapić tego spotkania, by dobrze się na nie przygotować, tak jak mówi św. Jan, głos wołający na pustyni: „Przygotujcie drogi dla Pana, prostujcie ścieżki waszego życia”. Po skończonej Eucharystii nastąpiła adoracja Najświętszego Sakramentu, połączona z modlitwą różańcową.
Katarzyna Kryńska
Czytaj więcej„Czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny”
W sobotę, 8 listopada, w sanktuarium ostrożańskim odbył się kolejny, a zarazem ostatni w kończącym się roku liturgicznym Wieczernik Maryjny. Mszę św. wraz z ks. Stanisławem Jaszczołtem celebrował dziekan dekanatu węgrowskiego ks. kan. Leszek Gardziński. Eucharystia została odprawiona w intencjach: o liczne i dobre powołania do stanu zakonnego i kapłańskiego oraz w intencji wszystkich biorących udział w Wieczerniku. Głównym założeniem tego nabożeństwa było czuwanie i modlitwa o łaskę świętości. Na wstępie Mszy św. ks. kan. Gardziński powiedział: „Tam, gdzie jest Matka, tam jest i dom, dlatego wierni gromadzą się w domu u Matki, by tu zaczerpnąć pocieszenia, otuchy, sił do pokonywania codziennych trudności”. W homilii, przywołując metaforę szybko mijających jesiennych dni, zwrócił uwagę na przemijanie ludzkiego życia. Każdy z nas będzie musiał stanąć przed miłosiernym, ale sprawiedliwym Sędzią przy końcu swojego życia. W tym momencie nasuwają się słowa pieśni śpiewanej na czuwaniu przy zmarłym: „Powiedz! Czy ty Jezusa znasz?/ Powiedz! Czy życie wieczne masz?/Pomyśl! Jak spędzisz życia czas?/Powiedz! Gdy życia skończysz bieg,/Przejdziesz na tamten drugi brzeg,/Powiedz! Szczęśliwy będziesz tam?”… Odejście z tego świata nie może nas przytłaczać, ponieważ życie to tylko pielgrzymka do Boga, który wspólnie z Maryją z miłością przyjmie nas w swoje ramiona.
Ks. kan. Gardziński nawiązał do słów Ojca Świętego Jana Pawła II, które Papież skierował do młodzieży w 1983 r. Mówił, co to znaczy czuwać. To znaczy trwać na modlitwie, mieć właściwie ukształtowane sumienie, kształtować je, opierając się na Ewangelii, przykazaniach i postępować według nich. Czuwać to znaczy potrafić wybierać dobro, szczególnie w tych czasach, gdy zło jest przedstawiane w mediach jako coś pozytywnego, normalnego. Czuwać to mieć właściwie ułożoną hierarchię wartości. Następnie, nawiązując do słów Ewangelii, że
„żaden sługa nie może dwom panom służyć…”, podkreślał, że człowiek musi wiedzieć, kto jest jego panem, że to Pan Bóg jest najważniejszy i to On powinien zawsze być na pierwszym miejscu. Bo – jak mówił św. Augustyn – „jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko inne jest na właściwym miejscu”. Dlatego ks. Leszek apelował, aby czuwając w ostrożańskim sanktuarium, czuwać każdego dnia tak jak poleca nam Maryja: „Uczyńcie wszystko cokolwiek mój Syn wam powie”. Przytoczył też świadectwo kobiety, którą to wielka wiara i miłość odnalezione w modlitwie różańcowej ocaliły przed śmiercią. Dalej głosił: „Niech Matka Boża będzie ratunkiem, pomocą i dodaje otuchy tym, których dosięgnie krzyż, niech Ona zawsze stoi pod nim, tak jak stała pod krzyżem Chrystusa, by każdy czuł Jej obecność, by Ona modliła się za nami teraz i w godzinę śmierci naszej”.
Po Eucharystii nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu, przed którym wszyscy zgromadzeni na czuwaniu rozważali radosną część Różańca św., ofiarowując go w intencji powołań kapłańskich, wszystkich chorych i cierpiących, a także za wszystkich wiernych zmarłych. Rozważając poszczególne tajemnice, proszono Matkę Najświętszą, by uczyła otwierać serca wiernych na każde postawione przez Boga zadanie. By za Jej przykładem dzielić się swoim szczęściem z innymi, by otwierać swe serce przed bliźnimi, bo kto mało kocha, ten niewiele daje, kto kocha naprawdę, ten potrafi dać wszystko. Proszono najlepszą z Matek, by wskazała drogę do Boga, bo żeby Boga szukać, trzeba Go pokochać jak Ona. Następnie wszyscy wierni odmówili Litanię Loretańską i akt oddania się w opiekę Matce Bożej Ostrożańskiej. Na zakończenie celebrans pobłogosławił wszystkich Najświętszym Sakramentem.
Katarzyna Kryńska
Mali bohaterowie Matki Bożej
Miesiąc październik nazywany jest miesiącem różańcowym, a to z tego względu, iż w tym miesiącu czcimy Matkę Bożą poprzez Różaniec. Tak też było w Sanktuarium Matki Bożej w Ostrożanach. By zachęcić dzieci do aktywnej modlitwy Kustosz Sanktuarium ks. Roman Szmurło, już na początku miesiąca rozdał dzieciom plansze z tajemnicami Różańca Świętego, do których dzieci kolejno wklejały obrazki poszczególnych tajemnic. W nabożeństwach brała udział cała wspólnota parafialna, która przygotowywała(wsiami) rozważania na poszczególne dni. Również schola brała czynny udział poprzez modlitwę i oprawę muzyczną.
W dniu 9 listopada 2008 roku po Mszy Świętej, wobec zgromadzonej wspólnoty parafialnej, ks. Roman wyróżnił te dzieci, które cały miesiąc uczestniczyły w modlitwie różańcowej, nagradzając je książkami z odpowiednią dedykacją, wśród której znalazły się słowa Jana Pawła II: „Różaniec towarzyszył mi w chwilach radości i doświadczenia. Zawierzyłem mu wiele trosk. Dzięki niemu zawsze doznawałem otuchy”.
Wśród nagrodzonych znaleźli się: Kamila Kryńska, Natalka Kamińska, Agata Malinowska, Sebastian Kurek, Martyna Kryńska, Krzysztof Kryński, Hubert Kamiński, Rafał Kryński, Karol Kuchta, Szymon Cieśliński, Basia Kuchta, Kamila Kamińska, Marcelina Ryciuk. Ufając w to, iż największą nagrodą są Łaski, które dzieci otrzymały od Jezusa przez pośrednictwo Maryi, jednocześnie gratulujemy i życzymy zwycięzcom, by trwali na modlitwie i byli wzorem dla innych.
Katarzyna Kryńska
Czytaj więcej- « Poprzednie
- 1
- …
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- …
- 84
- Następne »
Msze święte
Video
