Obraz Matki Bożej – łaskami słynący

Obraz Matki Bożej w Ostrożanach

Głównym obiektem kultu w Sanktuarium Ostrożańskim jest łaskami słynący obraz będący zapewne kopią obrazu Matki Bożej Śnieżnej z Bazyliki Najświętszej Panny Maryi Większej w Rzymie. Najstarsze wzmianki o Cudownym Obrazie Matki Bożej z Dzieciątkiem w kopii Ostrożańskiej pochodzą z XVII w., zawdzięczamy je inwentarzom pozostawionym przez ks. Sadowskiego. W 1666 obraz znajdował się w głównym ołtarzu. Na obrazie malowane są tylko twarze Maryi i Jezusa oraz postacie Aniołów podtrzymujących korony, dlatego też nieodłącznym elementem są dwie korony i sukienka zajmująca większą część obrazu.

Pierwotnie na obrazie była umieszczona sukienka z materii błękitno czerwonej, haftowanej srebrem i złotem. Wspomina o niej inwentarz z 1670 r. Następna z kolei była sukienka rzeźbiona w drewnie. Wykonana zapewne została do drugiego kościoła razem z ołtarzami i rzeźbami w I poł. XVIII w. Już w XVII wieku przy obrazie umieszczone były liczne wota złote i srebrne. W ciągu XVIII w. doszły następne. W latach ok. 1766-1768 Konsystorz Janowski zezwolił na przetopienie części wotów i wykonanie z nich nowej sukienki. Była już ona na obrazie w 1769 r. Jej wagę szacowano w 1895 r. na 30 funtów i 25 łutów czyli ok. 12 kg. Składa się z kilku oddzielnych części. Dwie korony srebrne, pozłacane i wysadzane kamieniami rubinowymi pochodzą zapewne sprzed 1666 r. W 1987 r. zostały zastąpione nowymi złotymi koronami użytymi podczas koronacji. Dawna sukienka drewniana i srebrne korony są obecnie eksponowane na ścianie bocznej prezbiterium. Obraz poddano konserwacji w 1963 r. dzięki niej zostały na nowo uwidocznione postacie aniołków podtrzymujących korony. Gdyż wcześniej ta część obrazu była przykryta czerwonym suknem z zawieszonymi na nim wotami. Kolejnej konserwacji dokonano w 1986 r. przed koronacją obrazu. Odrestaurowano też srebrną sukienkę. Artysta plastyk z Warszawy Robert Stpiczyński wykonał wówczas także dwie kopie Cudownego Obrazu, w całości malowane bez dodatkowych elementów. Jedna z nich została podarowana Ojcu Świętemu podczas jego wizyty w Polsce w 1987 r. Druga natomiast jest przechowywana w kościele i używa się jej niekiedy przy ważniejszych uroczystościach parafialnych.

Już od dawna obraz był uroczyście zasłaniany i odsłaniany na rozpoczęcie nabożeństwa. Pierwotnie zasłaniano wizerunek firankami o czym wspomina wzmianka z 1710 r. Wkrótce potem ksiądz Szymon Poraziński sprawił szufladę do zasłaniania obrazu która jest już w 1719 r. W inwentarzu z 1807 r. wspomniano że obraz Matki Bożej zasłania się innym obrazem malowanym na desce: Zwiastowania Anielskiego. Czy przypadkiem nie była to ta sama szuflada z 1719? Przed 1939 r. obraz Zwiastowania Anielskiego zastąpiono nowo namalowanym przez Ignacego Pieńkowskiego obrazem Matki Bożej z Lourdes (patrz zdjęcie obok). Służy on do dziś jako szuflada do zamykania obrazu. Tuż przed koronacją zamontowano urządzenie mechaniczne w celu usprawnienia odsłaniania cudownego obrazu.